Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blogowanie i design. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą blogowanie i design. Pokaż wszystkie posty
Zmiany na lepsze!

poniedziałek, lipca 25, 2016

Zmiany na lepsze!

Witajcie!
   Jak zapewne zdążyliście zauważyć, blog nabrał tzw. wyrazu. Wygląda całkiem inaczej niż wcześniej. Moim skromnym zdaniem - ładniej. Posłuchałam kilku rad doświadczonych blogerek i postanowiłam wszystko zmienić. Mam nadzieję, że będą to zmiany (tylko) na lepsze.
   Pierwsza, w sumie generalna zmiana - to już nie jest tylko moje, małe miejsce w sieci. Mówię tak, ponieważ dołącza do mnie jeszcze jedna osoba. Będziemy tworzyć od teraz dwuosobowy team ;-).
   Idąc zasadą "od szczegółu do ogółu" - do zmiany designu wykorzystaliśmy jeden z darmowych szablonów i ostatecznie dostosował wszystko Tomek, który jest tutaj przysłowiowym kotem (więcej informacji w zakładce "O NAS").

   Jeśli ktoś z Was jeszcze nie zauważył - u góry strony powstała podstrona "ZAMÓW DESIGN", dzięki niej możecie śmiało napisać do nas w celu stworzenia razem czegoś nowego. Nagłówka, czy bannera z tytułem bloga lub strony internetowej. Postaramy się spełnić Wasze oczekiwania i stworzyć coś niesamowitego. Pomożemy wgrać i dostosować nowe szablony do Waszych stron internetowych.
  Czekamy na wszystkie maile z pytaniami i zamówieniami, adres e-mail znajdziecie u góry strony właśnie w tej zakładce.

   Drugą niespodzianką są dla Was kategorie bloga, oprócz lifestyle`u pojawią się również tutaj artykuły na temat instrukcji - jak ulepszyć i upiększyć swojego bloga? Z dokładnymi wskazówkami, jak prosto i bezboleśnie poradzić sobie z nie tylko problematycznymi ustawieniami bloggera, ale również edycją (mega długiego) kodu html.
   Nową kategorią będzie również - WŁOSOMANIA. Porady dotyczące pielęgnacji włosów oraz recenzje kosmetyków do pielęgnacji i stylizacji.
   Od dziecka marzyłam o dłuuuugich i lśniących włosach. Chociaż moje nie są idealne, to staram się je doprowadzić do ładu ;-). Często czytałam "historie moich włosów" na różnych blogach i zazdrościłam tym dziewczynom "czemu one mogą mieć tak piękne włosy, a ja nie?" Od tamtej pory sama się tym zainteresowałam i dzięki temu, od kilku miesięcy mogę się śmiało nazwać włosomaniaczką. Mam nadzieję, że ta kategoria przypadnie Wam do gustu!
To już chyba koniec niespodzianek i nowości.
A Wam jak się podoba nowy szablon i zmiany na blogu?
Czekamy na Wasze opinie!
Jak napisać ciekawy post na bloga?

poniedziałek, czerwca 13, 2016

Jak napisać ciekawy post na bloga?

Cześć Wam!
   Jak już zapewne zauważyliście - pojawiły się drobne zmiany na blogu. Co to oznacza? No cóż, zmartwię Was, nie będzie tu żadnej rewolucji, ani stania na głowie. Od czasu do czasu, dobre są małe zmiany. Mam nadzieję, że pomogą one Wam łatwiej korzystać z mojej strony.
   Dzisiaj chciałam poruszyć, dość znany i dobrze już oklepany (można byłoby napisać "oklepany jak mata przez Najmana) temat - blogowanie.
   Pisanie postów, czy notek, jak kto woli, jest dość dużym wyzwaniem dla bloggera. Oczywiście mówię tu o tych artykułach które przyciągają czytelników, jak lep muchy.
   Jak pisać aby ludzie czytali i wracali do naszych postów?

KLEPANIE W KLAWIATURĘ, JAK GRANIE NA PIANINIE?
   Ojjjj... w żadnym razie. Pisanie to nie schemat, który możemy powtarzać, tak jak nuty wychodzące spod naszych palców, podczas gry. Pisanie do sztuka. Sztuka, której trudno się nauczyć i trzeba do niej wiele cierpliwości.
   Nikt z nas nie miał w dzieciństwie zawieszonej nad łóżeczkiem karteczki z nazwą przyszłego zawodu "dziennikarza", "pisarza", tym bardziej "bajkopisarza". Klepania w klawiaturę można się poniekąd nauczyć a lekkość pióra jest trochę jak dar.

Z PRZYMIOTNIKAMI, ZA PAN BRAT!
   Nie każdy umie ująć w słowa to, o co mu chodzi. Pisząc "trawnik", nie wywołujemy w czytelniku żadnych wrażeń. "Zielony, wielki, zarośnięty, krzywo ścięty i przepraszam, jeśli kogoś urażę - obsrany trawnik" - chyba każdy z nas ma już wtedy przed oczami, tę kupę zielonej trawy. Nie popadajmy jednak ze skrajności w skrajność, pisanie miliona określeń na jedną rzecz, też nie należy do genialnych pomysłów. Myślę, że trzy określenia wystarczą, aby poruszyć w jakiś sposób czytelnika.

WENO, OCH WENO! GDZIE JESTEŚ, MOJA MIŁA?
   Wstawanie o północy, mimo ciężkiego dnia, bo ma się pomysł na napisanie posta? Brzmi znajomo? Powiedziałabym, że nawet bardzo. Wena, to taka wredna jędza, przychodząca nie wiadomo skąd, nie wiadomo kiedy i nie wiadomo gdzie. Niestety, nie mamy wpływu na to, kiedy nasze dwie komórki mózgowe, które odpowiadają za pisanie, zderzą się nagle i lecimy się do komputera, podczas koszenia ogródka jak do kibla, podczas sraczki.
GENIALNY POMYSŁ - NASZE ŚWIATEŁKO W TUNELU?
   Pomysł na post, to prawie tak ciężka i trudna sprawa jak wena. Jedno, nierozerwalnie łączy się z drugim. Chociaż zapewne wielu bloggerów w swoich plikach, posiada tytuły postów bez treści. Jednak nie każdy tytuł i pomysł na posta jest trafiony, jeden przeczytają tysiące, drugi dziesięć osób - tak to już jest w blogosferze. Warto pamiętać, że nie zawsze światełko w tunelu oznacza podążanie w dobrą stronę, zawsze to może być pociąg ;-)

USTAW SIĘ, NO! TYLKO NIE MRUŻ OCZU I UŚMIECH! - ZOSTAŃ FOTOGRAFEM SWOJEGO BLOGA
   Pamiętajmy, że zdjęcia znalezione w internecie, mają prawa autorskie. Udostępnianie ich bez zgody jest karalne (zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Lepiej korzystać ze stron internetowych, oferujących bezpośrednio zdjęcia, które możemy wkleić wszędzie bez obaw, nie martwiąc się ile pieniędzy pójdzie na prawnika w sądzie.

   A Wy macie jakieś rady jak bardziej efektownie pisać posty?
Jak promować i zareklamować bloga? Kulisy blogowania.

piątek, maja 13, 2016

Jak promować i zareklamować bloga? Kulisy blogowania.

Witajcie!
   Praca blogera nie należy do najłatwiejszych. Wena i chęć pisania może przyjść "w nocy o północy", a rano może zniknąć tak szybko, jak się pojawiła. Dlatego też, ja zawsze piszę gdy chcę aby ktoś mnie wysłuchał i wysyłam to w "eter internetowy".
   Pewnie niejednej osobie wydaje się, że napisanie czegoś, dobranie ładnego zdjęcia i opublikowanie to nic wielkiego. Codzienne reklamowanie, odpowiadanie na e-maile itd. zajmują sporo czasu, a życie się toczy. Zegar tyka, nie jestem w stanie go zatrzymać. A gdyby tak dodać sobie godzinę czy dwie do doby potrzebne mi do snu? Marzenie. A więc jak można sobie taką pracę ułatwić?

   To proste, w czasie pomiędzy sprawdzaniem poczty i odpowiadaniem na komentarze, trzeba zaglądać na media społecznościowe. Istnieje wiele portali gdzie można promować swoje miejsce w sieci, facebook, instagram, czy twitter.
   A myśleliście o trochę innej formie reklamy? Na przykład naklejki? Tak dokładnie, naklejki. Z takim pomysłem do was dzisiaj przychodzę.

   Moje naklejki wykonano w drukarni Booklet. Są one foliowe, ale również laminowane, więc są wodoodporne, nie blakną, druk się nie zmywa i nie ściera. Możemy je sami zaprojektować (grafikę tak samo jak i kształt), wysyłamy i za trzy dni dostarczone są prosto, do naszych drzwi.
   To chyba jedna z fajniejszych i równocześnie najskuteczniejszych form promowania bloga, czy strony internetowej. Odklejasz papier zabezpieczający który jest z tyłu i przylepiasz. Proste nie? Nalepki możemy przylepić wszędzie, gdzie nam się podoba, na zeszycie, segregatorze rodziców, czy biurku młodszej siostry :).

   Osobiście, jestem bardzo zadowolona z moich naklejek, są solidnie wykonane. Początkowo bałam się, że mój projekt grafiki nie będzie idealny. Wiecie jak to jest, tutaj krzywo się napisało, tam piksel bardziej się wyostrzył niż inne.
   Jednak jak zobaczyłam pierwszą nalepkę, byłam pod wielkim wrażeniem! Prezentowała się idealnie, żadnych niedociągnięć. Zresztą - widzicie zdjęcia, więc sami oceńcie czy warto. Moim zdaniem, tak.

   P.S. Mam dla was jeszcze niespodziankę. Kto zamówi na stornie: http://online.booklet.pl/ i wprowadzi kod: Bloger10 otrzyma zniżkę 10% na nalepki!
Pomysł na bloga? Czyli pierwszy post i głowa pełna pomysłów.

piątek, marca 25, 2016

Pomysł na bloga? Czyli pierwszy post i głowa pełna pomysłów.

Cześć Kochani!
    Na wstępie napiszę, że jednak ciężko jest coś tu sensownego napisać. Początki zawsze są trudne. Chyba każdy z nas pamięta, o pójściu pierwszy raz do szkoły, czy skoczeniu do basenu na głęboką wodę. Stres, adrenalina i spocone ręce. To samo czuję pisząc ten post.


   Skoro to mój pierwszy post przydałoby się przedstawić - tak więc, jestem Aleksandra (stąd też nazwa bloga). Tak - mam kota, nie tylko w głowie, ale też w domu. Jestem też totalnym zerem odnośnie blogowania, chociaż zawsze chciałam pisać. Stąd też pojawił się pomysł stworzenia miejsca gdzie będę mogła wywlec wszystkie (może sensowne) myśli z mojej głowy. Lubię wyzwania, chociaż kto ich nie lubi? Lubię także niebieski kolor i moje stare granatowe jeansy, które noszę bardzo często ;-). W tym roku stuknęło mi dokładanie, dwadzieścia dwa lata. O zgrozo! Przestawiając cyfry i tak mój wiek będzie taki sam. Nie czuje się na tyle lat i również na tyle nie wyglądam.

   Ostatnio idąc do cukierni spotkałam tam wesołego sprzedawcę, w trakcie rozmowy padło z jego strony pytanie "No to siedem plus osiem to?". Odpowiedziałam "piętnaście" i się uśmiechnęłam. On na to "O! Widzę klasa maturalna, pewnie o profilu matematycznym?". Wyobraźcie sobie minę tego faceta, jak mu odpowiedziałam że trzeci rok studiów geodezyjnych. Tak dokładnie, studiuję Geodezję i Kartografię. Bywa dość ciekawie podczas sesji również bardzo wesoło podczas wyjścia w teren i wciskania ludziom kitu, że tędy będzie biegła nowa droga, a po drugiej stronie ulicy wybudują nowe centrum handlowe.

   Lubię też zmiany i mam nadzieję ze ten blog będzie zmianą na lepsze. Może macie dla mnie jakieś rady dotyczące blogowania? Jeśli tak, to z chęcią skorzystam ;-).
Copyright © Aleksandra ma kota , Blogger