niedziela, kwietnia 24, 2016

"Powinniśmy..." żyć tak jak nam mówią?

Witajcie!
   Zastanawialiście się kiedyś, ile razy słyszymy "powinnaś/powinieneś..."? To słowo jest chorobą dzisiejszych czasów. Każdy powtarza nam jak mamy żyć, jak wyglądać, jak się ubierać.
   Życie składa się z wielu nakazów, zakazów, czy ogólnych reguł do jakich powinniśmy się stosować. Po co dokładać sobie jeszcze jakieś? Stwierdzenie w pewnym sensie jest lekkim nakazem "zrób to, bo ja wiem lepiej...", można by było dokończyć (dość drastycznie) "...a Ty jesteś głupsza/głupszy i musisz mnie posłuchać".

   "Powinnaś schudnąć" - powiedzą (nie)znajomi, o wiele szczuplejsi, do dziewczyny mieszczącej się w rozmiar nie mniejszy niż M. Ona ma się ich sugestii poddać? Oczywiście, że nie. To tylko i wyłącznie jej sprawa jak wygląda. To, że bycie "FIT" jest na topie to nie znaczy że ona też musi.    Moda jest tylko chwilowa, wieszaków coraz więcej na ulicy, jak w szafie pełnej ciuchów. A co jak będzie moda na tycie? Mega kolejki w maku po hamburgera i zajadanie się nutellą w nocy?


   "Powinnaś nosić inne ciuchy" - ludzie lepiej wiedzą w czym będziesz lepiej wyglądać. W worku po ziemniakach, czy może w sukni wieczorowej, ubranej na domówkę u znajomych. Dziś znajdziesz więcej "doradców stylu" na różnych blogach, czy nawet w centrum handlowym, niż mrówek w mrowisku. W dzisiejszych czasach wyróżnianie się z tłumu nie jest niczym nowym, ale już "brak" stylu - tak. Trampki, najwygodniejszy sweter z poprzedniego sezonu i wytarta para starych jeansów - nie zwracają na siebie uwagi. Z jednej strony otaczają nas dziwolągi z niebieskimi włosami, palący elektronicznego papierosa, a z drugiej kopie, jak ksero notatek podczas sesji egzaminacyjnej. Lepiej być sobą, niż sobowtórem jakich jest miliony.

   "Powinieneś iść na studia" - życie się nie zaczyna, ani nie kończy na nauce. Jeśli ktoś sam z siebie nie chce iść na studia - to jego wybór. Wiele znanych osób nie ma nawet matury. Ważny jest pomysł na siebie, a nie ilość papierków w teczce z CV. Studia teraz niewiele znaczą, sama się o tym nieraz przekonałam. Wyluzujmy, po geodezji też mogę pracować w maku albo wykładać chemię w markecie.

   Najważniejsze to słuchać siebie, a nie innych, oni nie przeżyją za nas życia.
   Ludzie lubią doradzać drugiej osobie, niekoniecznie dobrze. Najważniejsze to rozróżniać "dobre intencje" od aktu agresji i mieć zawsze jakieś zdanie, a nie każdemu przytakiwać.

48 komentarzy:

  1. Uwielbiam scenariusze, jakie piszą mi ludzie wokół. Są na pewno niezłe, ale odważnie i pyszałkowato powiem, że Bóg dał mi całkiem dobrą wyobraźnię i napiszę lepszy.Nie dał mi ani figury, ani urody, ni mądrości-to jedno co mam wykorzystam, by Jego dar się nie zmarnował, dlatego zdarza mi się otwarcie mówić, by nie wchodzili mi w mój świat z brudnymi butami, bo nie będe mogła go budować, ciągle po nich sprzątając.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że jednak nie jest to choroba naszych czasów, a relikt przeszłości. Jeszcze w ubiegłym wieku o wiele bardziej podlegaliśmy (zwłaszcza kobiety) temu, co powinniśmy, a nie temu co chcemy. Wydaje mi się, że współcześnie o wiele łatwiej żyć według własnego scenariusza. Tylko trzeba chcieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, chciałam napisać to samo. :)
      Z tym chceniem trochę trudniej.

      Usuń
  3. Super post, zdecydowanie za dużo osób kieruję się takimi schematami narzucanymi przeez innych zamiast tym co może ich uszczęśliwic.
    Bardzo fajnie piszesz, dodaję do obserwowanych i zapraszam do mnie :*
    onlymomcanjudge.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Przez ten tekst aż "wypływa" narzekanie na dzisiejszą młodzież :). Podobno pierwsze zapiski na temat takiego zachowania znaleziono - uwaga! - u starożytnych Sumerów! Już trochę bardziej na serio- masz rację. Presja ze strony innych jest zjawiskiem, niestety, codziennym. Ale cóż zrobić? Ludzie są różni. Tzw. tolerancja jest w tym przypadku potrzebna. Choć już to słowo jest nieco degustujące("niech sobie będzie", czyli ustala się pewną hierarchię, tak ważną w naszym życiu).
    Nacisk na studia bardzo pogarsza ich jakość. Jak powiadają nauczyciele, poziom uczniów jest bardzo słaby, nie mają jakiejkolwiek chęci i wcale nie jest ich tak mało. Swoją drogą- technika w Polsce czy szkoły zawodowe nie należą do najlepszych.
    Moda na otyłość! Zawsze mnie to zastanawiało, jak - jeszcze nawet niedawno - podziwiało się "rubensowskie kształty". Tu można zauważyć, że moda jest narzucana odgórnie i istnieje jej presja.
    Bardzo ciekawe tematy! Mam nadzieję, że niedługo poczytam sobie o kartografii :). A może coś o kocie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Narzekanie na młodzież przez starsze osoby było, jest i będzie. U niektórych to już można powiedzieć, że to zawód wrodzony. Nic z tym jednak nie możemy zrobić, jesteśmy zmuszeni, aby jakoś się do tego przyzwyczaić. A tu mnie zaskoczyłeś, nie wiedziałam że takie zachowania były już w starożytności.
      Studia to temat rzeka, niektórzy uważają, że po studiach dostaną od razu wymarzoną i dobrze płatną pracę. A tu zmyła! Nic z tych rzeczy nie ma miejsca, niestety.
      Masz rację, obiecałam post na temat moich studiów i myślę, że powstanie niedługo, o Luśce (kocie) więcej będę pisała również już niebawem ale w zakładce "O KOCIE" :)
      Serdecznie pozdrawiam! :)

      Usuń
  5. uwielbiam takie posty!
    http://mypink-glasses.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ludzi nie powinno się słuchać, wiadomo możną wziąć ich zdanie pod uwagę albo sugerować się ich zdaniem ale nie robic konkretnie tego czego chcą :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. dokładnie masz racje ! Moim zdaniem nie sztuka jest słuchać kogoś a sztuka jest w tym swiecie być soba ! :)
    http://myfile-myworld.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czasami bycie sobą to najtrudniejsza rzecz w życiu.
      Pozdrawiam
      Jadwiga z Zajęczej Nory

      Usuń
  8. Świetnie napisany post. Niech się wypchają. Ja nigdy nikomu nie mówię co powinien zrobić, bo to mnie wkurza. Najgorsze jeśli rodzina tak robi, a sprzeciw odbiera jako oznakę bycia wyrodnym. Tak jest u mnie ale to tylko oni tracą, bo przez to nasze kontakty ograniczyłam do minimum.^^Obserwuję i pozdrawiam!

    Zapraszam do mnie na konkurs!
    www.jennydzemson.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy więcej się NIE...

    http://pozytywnie-nastawiona.blogspot.com/2016/01/wtracaj.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo podobny post! :) W sumie jest odpowiedzią na mojego posta.

      Usuń
  10. Każdemu wydaje się, że wie lepiej od... od kogokolwiek :) Łatwiej jest kogoś ocenić, powiedzieć mu jak powinien żyć niż samemu coś w sobie zmienić. Duża ilość osób chcąca ułożyć nasze życie pod siebie, nie umie sobie poradzić ze swoim. Swojego nie potrafią wziąć w garść, wiec próbują zawłaszczyć cudze. Nie można się im poddawać, ale nie można też wszystkich wkładać do jednego worka.
    Takie moje rozkminianie i czytanie wnętrza, szukanie motywów to już chyba jakieś moje zboczenie "zawodowe". Studia niszczą ludzi :D Już chyba nie umiem patrzeć jednostronnie :D
    http://dramabeautyy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, nie wszyscy są tacy sami i nie należy wszystkich wkładać "do jednego worka". Jedna osobą ucieszy się z Twojego szczęścia, druga będzie zazdrościć i celowo doradzać tak, aby je stracić. Ludzie z natury nie umieją cieszyć się czyimś szczęściem.
      Wielu z nas uważa się za ekspertów od "życia", wiedzą najlepiej co powinniśmy robić tu i teraz.

      Usuń
    2. Czasem jednak warto posłuchać rady kogoś mądrzejszego... Ale nie kierować się radami całego świata, bo one są bardzo sprzeczne.

      Usuń
  11. Bardzo ciekawie napisany post. Daje do myślenia i przyjemnie się go czytało :)

    obserwuję!
    zapraszam do mnie http://meowtix.blogspot.com/
    snapchat - meowtix

    OdpowiedzUsuń
  12. No właśnie. Nienawidzę kiedy ktoś planuje moje życie i ustawia, jak ma być. Daje rady i za każdym razem mówi, że powinno być inaczej. Niech spada. To moje życie. Super post!

    High Five? :)
    http://fridayp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ludzie dziś lubią się bawić w takich "nauczycieli", sami nie patrząc na swoje życie. Może dlatego świat się wydaje nam tak dziwny ? Świetne przemyślenia oby tak dalej !http://mylifeismyonlylove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. trochę się zgadzam i trochę nie. Sami powinismy zdecydować co dobre a co złe ale z 2 strony to inni dają nam do myślenia co możemy zmienić a co nie.

    Zapraszam na mój BLOG

    OdpowiedzUsuń
  15. Witam! Trafiłam na Twój blog całkiem przypadkowo, zaglądając na stronę ,,egee.pl''.
    Szczera prawda... inni lubią patrzeć nam do szafy, spoglądać w talerz, wchodzić z butami w życie prywatne, ale jest na to jedna rada: trzeba być sobą od A do Z. Choć trzeba przyznać, że czasem zdanie innych potrafi postawić nas do pionu! No, ale trzeba umieć rozróżnić dobrą poradę od natarczywych upomnień ze strony drugiego człowieka.

    Serdecznie zapraszam do mnie: http://raporth.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo dobrze napisane, zgadzam się z tobą w 100%. Na ulicy teraz trudno odróżnić od siebie dziewczyny, bo każda wygląda tak samo. Pakiet startowy, "superstary" i czarne rurki z dziurami na kolanach. Każdy powinien mieć swój rozum i kierować się nim a nie ślepo podążać za modą i słuchać innych nie mając swojego zdania. :)

    ms-black-lady.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo mądry wpis. Popieram w 100%.
    Uważam, że każdy ma prawo przeżyć życie tak jak tego chce.
    Nikt za nas życia nie przeżyje. Trzeba czuć się dobrze w swoim ciele i nie ulegać wpływom często zazdrosnych ludzi.

    http://strongwomeen.blogspot.de/2016/04/zdrada.html - zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Made słowa. :) Każdy z nas najlepiej wie co dla niego dobre.
    Obserwuję :*
    crazy-tusiaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  19. najbardziej powalone teksty to te o studiach
    a taka blogerka jessica mercedes ich nie ma i co , mega zarabia i robi to co kocha
    http://happinessismytarget.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Dużo osób żyje według narzuconych standardów
    Świetny post!
    pozdrawiam
    Love-styl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Zakochałam się w Twoim Blogu :o

    OdpowiedzUsuń
  22. Ludzie lubią dowartościowywać się na innych, zabierając im pewność siebie. Niby tacy pewni siebie, a jednak jak im się lepiej przyjrzymy, słaba strona wychodzi na jaw. Czy warto być sobą? Warto, jeśli wiemy kim tak naprawdę jesteśmy i ile znaczymy. Pozdrawiam!
    http://nawiedzonadroga.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. W życiu są zasady,dotrzymuję ich.Nie żyję bo mi każą urodziłam się aby umrzeć.
    Lubię swoje życie i nigdy mi nie przyszło do głowy je odebrać!Bardzo mądry post,bardzo mi się podoba.
    Życie jest najważniejsze,żyjemy bo żyjemy :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Sam pomysł na post mądry, jednak myślę, że użyłaś pare określeń, które niejednokrotnie mogą kogos zranic np. "dziwolągi z niebieskimi włosami"..
    Jednak z ogólną treścią się zgadzam, wiele osób kopiuje inne i nie ma własnego stylu.
    x-lauraxx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A niektórzy się inspirują.
      Poza tym po to chyba powstają blogi modowe, by ubierać się tak jak dziewczyny na zdjęciach.

      Usuń
  25. Ciekawy wpis. Wszystkich "powinnaś" w życiu nie da się wyeliminować, ale warto starać się, by przeważały wszystkie "chcę".

    OdpowiedzUsuń
  26. Moim zdaniem każdy powinien miec własny styl, ale niestety żyjemy w świecie gdzie większość ludzi się na kimś wzoruje. Bardzo madry post

    OdpowiedzUsuń
  27. Powinniśmy żyć własnym życiem i nie przejmować się osobami, którzy kierują Nas abyśmy nie byli sobą. Popełniamy błędy?! Tak! Ale co z tego, właśnie na nich się uczymy. Dlatego róbmy to co kochamy a to czy się komuś podoba czy nie to tylko i wyłącznie ich sprawa.
    Maminelove.blogspot.com

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  28. Dokładnie, każdy powinien żyć dla siebie i robić to co uważa ON za słuszne ;)

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak ja uwielbiam takich ludzi. Niestety znajdziemy ich na każdej płaszczyźnie, czy to chodzi o ubiór, jedzenie, sport (bo ktoś jest w stanie ci wmówić, że ON by to zrobił lepiej), czy nawet jeżeli chodzi o zwykłe wyjście z psem na spacer (za mokro, za ciepło, za zimno, TORTURY, a pies się cieszy, bo mu kazałam ;) ).
    Pozdrawiam, Czytelniczka.

    OdpowiedzUsuń
  30. Życiowy post :)
    zapraszam http://bbysun.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  31. Jedyne co powinniśmy, to żyć po swojemu. Amen.
    Świetny i bardzo wartościowy post! Będę zaglądać częściej ;)

    Zapraszam! --> http://tangledstories314.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  32. świetny pomysł ma post!
    Zapraszam do mnie!
    http://londonolssus.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Jejku, twój blog jest mega... Taki od serca... Życzę dalszych sukcesów... Napewno daleko zajdziesz ! http://vnixorn.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  34. Dokładnie zgadzam się, ludzie potrafią wytykać innym błędy i kierować ich życiem nie potrafiąc uporządkować swojego :-)

    OdpowiedzUsuń
  35. Najlepiej żyć własnym życiem i nie oglądać się za innych- tak naprawdę tylko wtedy możemy być w pełni szczęśliwi :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Zestawiłabym to "powinieneś" z "a co ktoś na to powie". Za bardzo się przejmujemy takimi słowami.

    OdpowiedzUsuń
  37. To jest najgorsze, kiedy inny wokół Ciebie mówią Ci, co masz robić. "Masz iść na studia" a najlepiej prawnik czy lekarz. Koledzy w klasie: "Może powinnaś schudnąć?!" najgłupsi na świece. Osobiście moda na "wieszaki" dawno minęła a projektanci próbują wrócić do naturalnych kształtów na wybiegu czy w magazynie. Najlepiej jest, aby samemu układać swoje życie, nie dla kogoś tylko dla samej siebie. Ja jestem duszą artysty.. A tego typu słowa kierowane do drugiej osoby mnie denerwują. :) Oczywiście obserwuję i liczę na odwiedzinki :)
    https://www.facebook.com/karina.suchojad

    OdpowiedzUsuń
  38. Nie znoszę ludzi, którzy rzucają tekstami w stylu "powinnaś...", "przecież wszyscy tak robią..." itp. Narzucanie swojej opinii w tak bezczelny sposób jest bezmyślny - czasami wręcz szkodliwy dla osób, które takie uwagi biorą na poważnie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Świetny wpis! Cała prawda zawarta w jednym spójnym tekscie! Pozdrawiam :*

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  40. Sprawą bodaj najważniejszą jest "posiadanie swojego rozumku" i nieuleganie presji tłumu. Oczywiście, tak jak powiedziałaś należy to odróżniać od zdroworozsądkowych rad, acz presja związana z modą czy studiami potrafi wyniszczyć niejedną psychikę z powodu życia wbrew sobie czy, nieraz, klęsk. Dzisiejsza presja związana z wykształceniem wyższym to istna plaga.

    Swą drogą kwestia "fit" i cała reszta. Bądźmy sobą i bądźmy szczęśliwi, podoba mi się to jako całościowe przesłanie tej notatki. :)

    realitedelalegende.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, każdy z nich motywuje mnie do działania :).
Napisz koniecznie w komentarzu adres swojego bloga, z chęcią poczytam coś nowego.

Copyright © Aleksandra ma kota , Blogger