środa, czerwca 22, 2016

Jak zorganizować sobie życie?

Cześć Wam!
   Sądzicie, że organizacja życia jest ważna?  Ja powiedziałabym, że najważniejsza, bo bez niej raczej nie jesteśmy nic w stanie zrobić. Ja niestety, należę do osób które są perfekcjonistami. Wszystko musi być zaplanowane, zapięte na ostatni guzik i dopilnowane. Każde, chociażby małe uchybienie, skutkuje dezorganizacją mojego czasu. Dlatego staram się codziennie planować co będę robić danego dnia.
   Wielu z Was stwierdzi - wariatka! Może macie rację, ale lubię mieć swój czas pod kontrolą, ponieważ zawsze jestem w ruchu.

Jakie są moje sprawdzone sposoby na organizację?

KARTKA I DŁUGOPIS
   Pierwszy, najprostszy sposób i rodem z podstawówki. Pamiętacie jak zapisywaliście w zeszytach "Praca domowa:" i pod spodem był tekst czym mamy się zając popołudniu, zamiast wychodzenia na dwór i grania w klasy? Właśnie od tego zaczęło się moje zapisywanie co mam zrobić każdego dnia. Nic trudnego, biorę skrawek kartki lub notes i notuję hasłami, co mam zrobić danego dnia. Fajnym pomysłem też jest zapisywanie ważniejszych rzeczy z dużych liter.

PLANUJ PRZED A NIE W TRAKCIE
   Zwykle mój plan najpierw układam w głowie. Najwygodniej jest to robić z rana lub dzień wcześniej, wtedy łatwiej jest pogodzić wszystkie obowiązki. Mieszkając samemu, natłok codziennych czynności jest dość spory: pranie, gotowanie, zmywanie, sprzątanie, robienie zakupów, zajęcia na uczelni i ogarnianie bloga. Bywa ciężko, ale nie można się poddawać.

PODZIEL SIĘ... OBOWIĄZKAMI!
   Robienie miliona rzeczy naraz, jednocześnie myśląc już o następnych, nie wychodzi dobrze. Zwykle skutkuje to tym, że nie zrobimy żadnej rzeczy dokładnie, tak jak byśmy chcieli. Dlatego musimy się dzielić! Bycie "Zosią-samosią" nie jest dobrym pomysłem, przecież zawsze wokół nas znajdzie się ktoś, kto nam pomoże i chociaż trochę odciąży w codziennych czynnościach. Wtedy my będziemy mieli chociaż chwilę upragnionego spokoju. Nie możemy zapominać, że nam też należy się odpoczynek!

NASZE BIURO DOWODZENIA!
   To najważniejszy punkt tego posta. Bez wygodnego miejsca pracy, gdzie wszystko ułożone jest tak, jak powinno - nie zrobimy nic! Ład i porządek jest najważniejszy. Dobrym pomysłem jest też aranżowanie wnętrza wokół nas. Wygodny fotel i dobrze dobrane biurko z wieloma szufladami, czy nawet pojemna półka nad, może zaoszczędzić nam sporo czasu na szukaniu i jednoczesnym znajdowaniu, rzeczy które były nam potrzebne rok temu. Łatwiej się pracuje w estetycznym, ładnie i przede wszystkim praktycznie urządzonym miejscu.
   Miejsce do pracy powinno być też ładnie zaaranżowane, gdy nasze oczy chcą odpocząć, nasz wzrok możemy skierować na nasz pokój, w którym zaplanowaliśmy każdy detal.
   Ostatnio przeglądając różne strony trafiłam, na homify. Na ich stronie można znaleźć wiele ciekawych rozwiązań jak zaaranżować wnętrze wokół tak, abyśmy mogli zaoszczędzić czas. Oto kilka z nich:
www.minimoo.pl : Minimalistyczne domowe biuro i gabinet od MINIMOO Architektura Wnętrz
Dom w Puławach : Minimalistyczne domowe biuro i gabinet od FAMM DESIGN
Dom jednorodzinny w Redzie : Skandynawskie domowe biuro i gabinet od PracowniaPolka

   Oczywiście nie są to jedyne rozwiązania, jakie można znaleźć na ten stronie. Ekonomiczne, świetnie wykonane i jednocześnie piękne wnętrza!
A Wy jakie macie sposoby na organizację swojego życia? 

64 komentarze:

  1. Również staram się planować każdy dzień, aczkolwiek nie zawsze mi to wychodzi. Naprawdę świetne pomysły na aranżację wnętrz. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz rację organizacja czasu to podstawa i kartka z długopisem. Czasem w natłoku spraw, które jednocześnie zwalają się na głowę ustalam priorytety i te mniej ważne odkładam na później.Czasem stosuję metodę małych kroków, która zawsze się sprawdza. Ale dobrze urządzone mieszkanie, w którym zawsze wiesz, gdzie co jest i nie musisz szukać jest bardzo ważne. Dlatego od czasu do czasu dobrze jest pozbyć się paru rzeczy bo najgorzej jak masz wszystkiego za dużo - wtedy trudno utrzymać porządek. Te aranżacje bardzo fajne.
    https://kreovitawita.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Również jestem zorganizowaną osobom! Uwielbiam sobie wszystko planować z samego rana!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja codziennych zajęć nie planuję szczegółowo, ale podróże raczej tak. Zawsze sprawdzam, co mogę zobaczyć w danymi miejscu, przy okazji szukam jak się tam dostać, jaki środek transportu i jak często jeździ itd. wiem, że na miejscu mogę np. nie mieć dostępu do wi-fi, więc wolę być przygotowana na różne możliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja chyba nie jestem mistrzynią planowania, ale jakoś udaje mi się ogarniać rzeczywistość :) Grunt to nie popaść w paranoję i nie dać się zwariować, trochę szaleństwa też się czasem przyda ;)
    Pozdrawiam!
    Agnieszka
    www.musmozolu.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zawsze staram się planować sobie wszystko...ale zazwyczaj na staraniu niestety się kończy. Moje życie bowiem to jeden, wielki spontan...nad czym ubolewam. Niespodzianki są fajne...ale wszystko ma swoje granice! Jednak - nie poddaję się, i będę próbować dalej! :)
    Pozdrawiam! włóczykijka z marcepanowych recenzji

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubie sobie czasem coś zapisać czy to na kartce, czy w mobilnym notatniku, choć uważam, że nie ma to jak kartka i długopis. Ułożenie wszystkiego w głowie również na tak.
    Niby dobrze być spontanicznym, ale nie zawsze taka spontaniczność popłaca i warto choć trochę przyłożyć się do organizacji swojego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja i organizacja to dwa zupełnie oddzielne światy. U mnie jest zawsze wszystko na ostatnią chwilę, wieczny rozgardiasz ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli mamy bałagan wokół siebie - mamy go też w głowie! ;) Mnie ciężko jest organizować sobie dzień, bo zazwyczaj nic z tego nie wychodzi.. Chociaż muszę Ci powiedzieć, że teraz to mnie zmotywowałas! ;) Bardzo fajne wybrałaś wnętrza - przestronne, na czasie, nowoczesne, minimalistyczne :)
    Pozdrawiam!

    http://myslacinaczej29741.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post. Bardzo przydatny. Też staram się wszystko notować :)
    http://oczamiwyoobrazni.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie z dwójka dzieci ciężko jest cokolwiek zaplanować, a pozatym ja mam takiego pecha że jak sobie coś zaplanuje to i tak nie wychodzi, tak więc stawiam na spontan :)
    Buziaki Kochana

    OdpowiedzUsuń
  12. Kalendarz, i pamięć. Testuję rodzaj zapamiętywania w formie dokumentów, które wkładam do konkretnej szuflady z dopiskiem pilne, ważne, mało ważne, etc. Zawsze daję radę podołać moim obowiązkom. Lubię też czasami mały rozgarbiasz i spontaniczność, więc u mnie jest luźniejsze podejście do grafiku dnia.
    http://niebotyczna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie zorganizowane miejsca do pisania i tworzenia bloga, takiego właśnie miejsca trochę mi brakuje, przypuszczam, że w takim anturażu pomysły na posty pojawiają się same.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny post a wystroje tych wnętrz :O <3 Miłości moja heheheh

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawe pomysły, na pewno skorzystam! ;D

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Organizacja to podstawa ;) Ja uprawiam szaleństwo z metodą, mam pełno kartek i karteczek, które podobno są bałaganem, ja tam widzę i wiem gdzie co jest. Oczywiście dodatkowo najważniejsze rzeczy są w telefonie z ustawionymi powiadomieniami :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mi życie organizuje na tą chwilę mój synek :D

    Obserwuje i zapraszam do mnie http://mamaabloguje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Mi pomaga przede wszystkim kalendarz. Zapisuję sobie w nim wszystko. W roku szkolnym zadania, kartkówki, sprawdziany, ale także terminy postów, co zrobić danego dnia i tak dalej :)

    W wolnej chwili zapraszam do siebie
    http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. Chyba zdecydowanie najważniejsze w organizacji życia to jakiś określony cel wtedy plan dnia przychodzi sam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dla mnie podstawowa rzecz to najzwyklejszy kalendarz gdzie każdy dzień ma swoja stronę. Bez niego bym zginęła jak mucha w ukropie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja jestem "w gorącej wodzie kąpana". Jeśli tylko się da, staram się zrobić od razu. Gorzej, jeśli tego tempa realizacji moich życzeń, oczekuję od innych, a oni sprostać temu nie potrafią, albo najzwyczajniej ociągają się. Wtedy sama biorę się do roboty. Ale na lenistwo czasem tez sobie pozwalam :-)
    Pozdrawiam, Teresa

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam planować dzień z kartką i długopisem, ale u mnie to nigdy nie jest na dłuższą metę. Tak jak wszystko - się kończy. Jednak , gdy planuję w taki sposób, to jestem wtedy dobrze zorganizowana i mam więcej czasu dla siebie. Muszę wrócić do tego, bo bez tego się rozleniwiam. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie planowanie się sprawdza, jeśli mam faktycznie dużo do zrobienia. Bez listy nie ma mowy, że ruszę cokolwiek. Dobrze jest wszystko spisać wieczorem lub raniuteńko wszystkie misje do wykonania danego dnia i cieszyć się z wykreślania każdego zrobionego punkciku :)
    Przestrzeń jest bardzo ważna, ja zamiast biurka używam stołu, a i tak wciąż brakuje mi miejsca, bo przecież muszę mieć wszystko pod ręką...

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja zawsze byłam zorganizowaną osobą, więc nie mam problemu z zaplanowaniem obowiązków i wykonaniem ich. Raczej przeginam w drugą stronę, bo biorę sobie za dużo na głowę i wszystko chciałabym zrobić naraz i do tego na już. Od pewnego czasu uczę się sobie odpuszczać. Organizacja jest ważna, ale czasem odrobina spontaniczności czy odpoczynku nie zaszkodzi. A wręcz może pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja zawsze byłam zorganizowaną osobą, więc nie mam problemu z zaplanowaniem obowiązków i wykonaniem ich. Raczej przeginam w drugą stronę, bo biorę sobie za dużo na głowę i wszystko chciałabym zrobić naraz i do tego na już. Od pewnego czasu uczę się sobie odpuszczać. Organizacja jest ważna, ale czasem odrobina spontaniczności czy odpoczynku nie zaszkodzi. A wręcz może pomóc :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Masz rację organizacja życia jest bardzo ważna, bo jeśli nie masz planu to czas przecieka przez palce a życie wydaje się bez sensu i monotonne.

    OdpowiedzUsuń
  27. Właśnie jestem w trakcie organizacji biura domowego :). Masz rację, planowanie, ład i porządek to pierwszy krok do sukcesu. Łatwiej pracować jak otacza nas zorganizowana przestrzeń. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Najlepiej pracuje mi się przy zabałaganionym biurku. Od kiedy zacząłem je porządkować mam problemy z koncentracją. Taki ład i porządek na niurku jaki jest na zdjeciach mógł by mnie doprowadzić do ataku apopleksi. Mój sposób na organizację to plan lekcji/zajęć i spontan.

    OdpowiedzUsuń
  29. Organizacja w życiu jest bardzo ważna. Zawsze układam sobie plan działania w głowie :)
    Obserwuję :)
    Zapraszam http://natalie-forever.blogspot.com/2016/06/balsamy-ciasteczkowe-od-creme-spa.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobrze jest mieć plan ogólny, ale ja do każdego planu podchodzę elastycznie, lubię często go modyfikować wówczas każda czynność wychodzi mi lepiej, z pewnością dobrze zorganizowane wnętrze dobrze wpływa na każdą pracę.

    OdpowiedzUsuń
  31. Z organizacją nigdy nie miałam problemów :D Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Chyba jedynym elementem mojej organizacji, aczkolwiek bardzo ważnym, jest kalendarzyk, który przydaje się właściwie na co dzień. Rzadko planuję tzn. piszę na kartce, co mam zrobić; jedynie wtedy, gdy mam dużo do zrobienia i trudno mi spamiętać. Staram się utrzymać porządek na biurku, ale zawsze znajdzie się jakiś przedmiot, który "kiedyś mi się przyda" :). Może jednak warto zmienić nawyki?

    OdpowiedzUsuń
  33. ja uwielbiam robic sobie wszelkie notatki czynności, któe muszę wykonać i potem je skreślać :D

    OdpowiedzUsuń
  34. Akurat mam wakacje, ale i tak w głowie planuję sobie, co mam robić danego dnia. Nawet takie głupie rzeczy jak "po obiedzie iść na spacer" czy "pobawić się z psem", "poćwiczyć makijaż", "pozmywać" i zazwyczaj pamiętam o tych rzeczach. W roku szkolnym drukowałam sobie taką jakby kartkę z kalendarza na dany miesiąc, gdzie pisałam o jakichś ważnych sprawdzianach czy zaliczeniach. Bardziej odpowiada mi coś takiego niż notowanie w dzienniku, chociaż i to czasem jest pomocne przy robieniu listy "co dziś zrobić' czy listy zakupów ;)
    __________________
    pisane-atramentem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  35. Wow, mega post! Przyda mi się na 100% =D
    Pozdrawiam!
    http://allilove-xoxo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Ułożenie sobie dnia według planu, który trzymam jednak na dysku bądź we własnej głowie (opcja ryzykowana, ale jednak!) to stanowczo dobra. podstawa. Ważną kwestią pozostaje również nasza sumienność, nieprawdaż? Choć całość ma pewną, wesołą lukę, którą odnajdziemy na siłę w każdym stwierdzeniu tego świata.

    To, co jest dla nas ładem, dla innych będzie chaosem. Znam ludzi z pozoru tak impulsywnych i nieułożonych, których "ład artystyczny" opisuje idealnie. Jednakże oni odnajdują się w nim idealnie, mają swój plan, który mnie by zamordował. Za to moja wersja (bliskiej prezentowanej przez Ciebie) w postaci posegregowanych i kategoryzowanych notatek, plików, zdaje się być mordercza dla nich.

    Najważniejszą sprawą pozostaje posiadanie jakiegoś planu, ułożenia, systemu. Dopiero bez niego cierpimy na prawdziwą dezorganizację. Reszta to kwestia osobowości i temperamentu, podejścia do życia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  37. Nie wyobrażam sobie życia bez planowania. Dzięki niemu mam wszystko pod kontrolą, o niczym nie zapominam i znajduję czas na wszystko.

    http://kamilakulturalnie.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  38. Często planuję to, co mam się nauczyć konkretnego dnia, a także czasami planuję kiedy mam zrobić post na bloga :) Świetny artykuł i zamieszczenie zdjęć bardzo uatrakcyjnia ten post :) Gratuluję wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Ja akurat wolę, jak na biurku panuje leki bałagan - czasami jest on wręcz wskazany, jeśli muszę mieć wiele rzeczy pod ręką.
    Pozdrawiam
    Tutti
    MÓJ BLOG

    OdpowiedzUsuń
  40. Przydadzą mi się Twoje rady, chociaż pewnie będzie ciężko je zrealizować. Jestem już po jednej przeprowadzce, którą zrobiłam tak nieudolnie, że nadal szukam swoich rzeczy. Druga czeka mnie w piątek. Mam zabrać się za pakowanie już jutro. Wynająć dobrą ekipę przeprowadzkową . Najpierw chce jeszcze raz obejrzeć mieszkanie, bo wiem, że nie wszystkie meble mogę zabrać, a chcę zrobić to za jednym zamachem. W dodatku jestem w szóstym miesiącu ciąży a przeprowadzam się na 4 piętro hahaha. Masz jakieś pomysły, inspiracje jak urządzić mieszkanie ze skosami? Nie mam pojęcia jak to zrobić a wszędzie będę miała skosy:(. Aleksandro w stronę już zaglądam :D.
    blog-aleksandry.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  41. Na moim stanowisku dowodzenia panuje lekki rozgardiasz, ale ogólnie zasady mam podobne ;)

    OdpowiedzUsuń
  42. Fajne rady, pora zacząć wcielać je w życie :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Organizacja nie jest moją mocną stroną, przyznaję - dlatego postaram się skorzystać z Twoich rad :) Choć wątpię w powodzenie tej misji, warto spróbować - ale muszę przyznać, że jestem osobą, która najlepiej odnajduje się w artystycznym nieładzie :)
    http://mirella-view.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  44. myślę, że te rady przydadzą mi się we wrześniu;p

    OdpowiedzUsuń
  45. Obserwuję i zapraszam do mnie :
    http://klassandglam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  46. Piekne wnętrza, niektóre bardzo w moim stylu :) W organizacji mojego czasu pomaga mi chyba bezsenność i ogromna podzielnośc uwagi, wszytsko mam w głowie, jak narazie niczego nie muszę notować :) A dzieje się u mnie wiele, dwie prace, bloggowanie, życie prywatne no i oczywiście prowadzenie domu ;) obserwuje !

    OdpowiedzUsuń
  47. Ja mam obsesję na punkcie planowania i organizacji, więc dla mnie to nie problem :D

    OdpowiedzUsuń
  48. Wydaje mi się, że jestem dobrze zorganizowany, zapisuje w kalendarzu plany na jutro i realizuje każdy krok.
    PS świetne zdjęcia, 3 mój faworyt <3

    #Dominik

    OdpowiedzUsuń
  49. Uwielbiam czytać takiego typu posty.Ja jestem niezorganizowana i muszę to zmienić :)Kalendarz muszę sobie sprawić bo nie mam :)
    Pozdrawiam i przesyłam buziaki,Daria :**

    OdpowiedzUsuń
  50. mi w organizacji mojego czasu i życia pomaga organizer i karteczki :) planuję np w roku szkolnym co kiedy i mam się nauczyć, kiedy mam kartkówki. to bardzo pomaga :D

    OdpowiedzUsuń
  51. Ja na ogół wolę być spontaniczna, bo nieudane plany bardzo mogą dołować ale nie powiem... czasem robię listę zadań

    http://annatajemnicza21.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  52. Dla mnie dobra organizacja to podstawa :-) PS. Obserwuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  53. Zgadzam się z planowaniem. Do momentu aż coś mi się przeciągnie. Wtedy trzeba nieco zmienić plany. :) Mimo to z kalendarzem się nie rozstaję. W nim mam wypunktowane zadania, rozłożony czas i wszystko, czego potrzebuję. :) Fajny post, bo nad organizacją miejsca muszę jeszcze popracować :)

    OdpowiedzUsuń
  54. Po mimo mojej 30stki, planuje rodem z podstawówki- planner/zeszyt i długopis ;) Chyba jestem staroświecka :P

    OdpowiedzUsuń
  55. Trzecie zdjęcie jest świetne :)
    Ja ogólnie jestem dobrze zorganizowana. Oczywiście planuję i dzielę obowiązki. Ważne sa zadania priorytetowe i to nimi powinniśmy się zająć na początku :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Staram się codziennie wieczorem zaplanować kolejny dzień - jednak mam pewien problem :) A mianowicie - chcę za dużo zrobić! To niestety jest pułapka - od niedawna uczę się planować racjonalnie :)

    OdpowiedzUsuń
  57. Planowanie jest dobre, właśnie dlatego by cokolwiek robić, by cały dzień nie spełz na niczym. Często coś sobie zapisuję, by o niczym nie zapomnieć :).
    Miłych wakacji i pozdrawiam
    Zapraszam do mnie;)
    www.aleksandraczaja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  58. Podoba mi się Twój blog :)
    Ja jestem w trakcie organizacji miejsca pracy, szukam jakiegoś biureczka taniego - zwykle pracuje w łóżku na laptopie ale mam tego serdecznie dość ;d

    OdpowiedzUsuń
  59. Bardzo cenne i przydatne rady w sam raz dla mnie, czasem mam problem z organizacją :)

    OdpowiedzUsuń
  60. Uwielbiam organizować sobie wszystko! Właśnie będę organizować na nowo swój pokój, żeby był funkcjonalny i zadowalał mnie w 100% :)
    Świetne zdjęcia dodałaś!
    http://iam-wiki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  61. Mój główny sposób organizacji życia, to ... długopis i notes:). Co poniedziałek zanim cokolwiek zacznę, to siadam sobie przy stole z notesem i układam plan na cały tydzień, zapisuję go w punktach. Następnie każdego dnia rano odhacza sobie, to co udało mi sie wykonac i ewentualnie robię sobie jakies dodatkowe notatki.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz, każdy z nich motywuje mnie do działania :).
Napisz koniecznie w komentarzu adres swojego bloga, z chęcią poczytam coś nowego.

Copyright © Aleksandra ma kota , Blogger